środa, 12 maja 2010

Naznaczeni kolorem zielonym. Pro memoriam KBS

GDY WCIĄŻ JESTEŚ
Memento dla Kazimierza Bogdana Schűtterly


Gdy przychodzi czas pożegnania
rozkładamy nasze życie jak pranie na sznurku.

I tak właśnie dzieje się wokół wiejskiego domu we Wróblowicach,
domu z kapliczką w której dziś Chrystus ma Twoją twarz Bogdanie.

Porozmawiajmy gdy wciąż jeszcze jesteś.
Ostatni harcerski rozkaz na 100-Lecie
I ostatnia Twoja służba... - a nasza pierwsza.

Zielony mundur
i nasz tajemniczy „białokręgowy” znak powitania
- uścisk dłoni którego serdeczności tak wielu nam zazdrościło,
zamykają szlaban kawałka historii
- wielkiego Tobą – szlachetny każdą dobrą myślą,
którą każdy z Twoich druhów i przyjaciół
wystawia jak sztandar do apelu wdzięczności.

Twój wierny krąg miłości – Kasia, Adam, Agnieszka, Maciek i Marzena
- przejmuje Twą siłę życia
by trwać w dziele dawania dobra ludziom.

- „Nigdy nie będziesz sam” powtarzamy, nucimy za Jarkiem Balonem
- My - naznaczeni kolorem zielonym.

Nie chcemy by nasze łzy morze wylały
- bo potem by wyschło pozostawiając sól goryczy.
Chcemy by nasze łzy były jak szlachetne perły
- bo każdemu z nas podarowałeś po jednej – równo!
choć dla każdego z nas taki dar jest wyjątkowy.
Wymieniamy się między sobą tym,
co dotarło od Ciebie do naszych serc
– z Twoich słów i spojrzenia.

Wiesz Bogdanie że naszym ołtarzem - który i Bóg poświęcił,
Jest granatowa chusta harcerska z białą lilijką.
Jak niepokorne fale morskie będziemy ostoją błękitu.
Jak biel naszych uczuć do Ciebie i siła więzi z Tobą – będziemy stalą!

Jesteśmy Twoją księgą pamięci.

„Nigdy nie będziesz sam”


Jerzy Śliwa
6-10 maja 2010 roku



Wspomnienie o Kazimierzu Bogdanie Schutterly, który towarzyszył i kształtował całe moje dorosłe życie.

odszedł najważniejszy człowiek w moim życiu

6 maja 2010 roku we Wróblowicach pożegnaliśmy Bogdana Schutterly'ego - wychowawcę, instruktora harcerskiego, twórcę "Kręgu Białej Podkładki", Fundacji "Dziecięce Listy do Świata" i Stowarzyszenia "Mój Ulubiony Kolor Zielony", jednego z twórców ruchu mediacyjnego w Polsce. Żegnaliśmy go też wszyscy 10 maja podczas uroczystości w Zakliczynie. Na razie tyle we mnie... oficjalnych myśli, którymi chcę się podzielić