Fundacja Helsińska to dla mnie niezmienna wielka inspiracja do działania :). Tak jest od 1996 roku kiedy skończyłem Szkołę Praw Człowieka. Wtedy zaczynałem zawodową ścieżkę z mediacjami dzięki Billowi Lincolnowi oraz Eli i Zbyszkowi Czwartoszom.
Wczoraj na konferencji na Zielnej w Warszawie nt dostępu do informacji i komunikacji sądów z obywatelami odbyłem dwie ważne rozmowy - z dyrektorką Deparatamentu Sądów Powszechnych Ministerstwa Sprawiedliwości i Sędzią Sądu Najwyższego Katarzyną Gonera.
Wypracowane pomysły, to efekt jeszcze wcześniejszych spotkań w gronie mediatorów - efekt inicjatywy powołania Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Zawodowych Mediatorów, wreszcie cennej konferencji zorganizowanej przez Milenę Butwiłowską-Bołtruczuk. Te dwie sprawy mają silny związek z Białymstokiem.
Na dziś mamy wyjaśnione sprawy wynagradzania mediatorów.
sobota, 30 maja 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz