środa, 30 września 2009

środa z nowymi pomysłami

Mój dobry przyjaciel sprzed lata (i nadal wierny Druh) znów natchnął mnie pomysłami.
Dziś trochę skarcił i trochę podłechtał moją próżność, a potem powstał pomysł.
Może to wreszcie jakaś silna ścieżka do przodu?

Dużo dziś tajemnic, które chcę przełożyć na plan.

Jeszcze do końca roku intensywnie popracuję, żeby utrwalić dobre efekty 14 lat kształcenia mediatorów.
Czeka mnie wielkie listopadowe wyzwanie I Krajowego Kongresu Mediatorów w Krakowie i Zakopanem.

Ale wcześniej znów 1 listopada odwiedzę grób Ojca w pięknych Biskupicach.
Tak bardzo potzebuję tej refleksji i mądrej rady.
W zeszłym roku Ojciec miał rację.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz