niedziela, 5 lipca 2009

Zlot Żaglowców w Gdyni

Po szczecińskim spotkaniu miałem iscie morsko-bosmański czas :).

Razem z warszawskim "Bosmanem" powędrowalismy do Gdyni na Zlot Żaglowców i tam przez kolejne trzy dni (2-4 lipca) wędrowalismy między żaglowcami z moim synem Michałem, który przypłynął na Zlot ze Szczecina z załogą krakowskiego Szkwału na "Guscie".

Każdy dzień był perełką.

Już 2 lipca zdążylismy odwiedzić Dar Pomorza i Dar Młodzieży, by ostatecznie zagoscić na Przymorzu u Andrzeja Starca.

3 lipca była parada załóg. W tym samym dniu w gdańskim Żaku brała slub nasza Pani Sędzia Lucyna Suwińska - która współtworzyła Krajowe Stowarzyszenie mediatorów w czerwcu 2006 roku. ja z kolei zrobiłem sobie wycieczkę na Kępę Redłowską i pospałem chwilę na ławce przy gdyńskiej promenadzie.

Wieczorem pojechalismy znów na Przymorze. Nocną porą powędrowałem jeszcze z Michałem do Sopotu. Odwiedzilismy niemiertelnego McDonald'sa i dotarlismy na molo... nocne kino: "Pulp Fiction", nocne zdjęcia i nocne rozmowy ojca z synem :))) - lubię taki czas. Po północy Michał poszedł plażą do Gdyni, a ja do Gdańska.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz